Strona głównaAGDKrótka historia technologii, które zmieniły pranie

Krótka historia technologii, które zmieniły pranie

Czerwone wino, wiśnie, sos bolognese. Dla jednych brzmi jak obietnica kolacji z deserem, dla innych przepis na plamy, z którymi trzeba powalczyć. W zdecydowanej większości polskich domów walczy pralka, a życie bez niej jest trudne do wyobrażenia. Jak na przestrzeni czasu zmieniały się technologie, bez których nie wyobrażamy sobie dziś prania?

Pranie w rzece kojarzy się z obrazkiem, gdzie bohaterowie przy pomocy piachu i kamieni zmagają się z brudem. Z biegiem czasu do użytku weszły tzw. kijanki czyli kije i ubijaki, którymi wybijano brud z odzieży. Obie techniki były inspiracją zarówno dla tary do ubrań, jak i pralki, które zrewolucjonizowały sztukę prania, upowszechniły ją i w szerszej perspektywie przyczyniły się do postępu cywilizacyjnego.

Tarka do ubrań

Do dzisiaj ręcznie zapieramy trudne do wywabienia plamy, chcąc się ich pozbyć. Ta technika została zastosowana pod koniec XVIII wieku przy użyciu pierwszych tar. Kawałek pofalowanej blachy wkładano do balii z ciepłą wodą i pocierano o nią zabrudzoną tkaniną. Ważne były stosowane detergenty, takie jak ług przygotowany m.in. z popiołu. Największe jednak zasługi dla czystości ubrań przypisywano technice prania. We współczesnych Indiach, w największej pralni świata Dhobi Ghat tysiące profesjonalnych praczy do dziś wykorzystują siłę własnych mięśni, uderzając we właściwy sposób praniem o kamienne balie.

Pralka na urodziny

Na tej samej zasadzie działała pierwsza pralka bębnowa, ręcznie napędzana, wynaleziona w połowie XIX wieku. Mała dostępność i konieczność mechanicznego obracania bębna nie sprzyjała jednak upowszechnieniu się tej metody prania. Dziś w niejednym domu pralka na urodziny żony zostałaby okrzyknięta przyczynkiem do rozwodu lub przynajmniej solidnej kłótni dotyczącej współczesnej roli kobiety. W 1874r. sytuacja wyglądała jednak zgoła inaczej. Żona Williama Blackstone’a, wynalazcy pierwszej pralki do użytku domowego, mogła czuć się wyróżniona, gdy jako jedyna na świecie posiadała własny sprzęt do prania.

Skok cywilizacyjny

Od tego momentu rewolucja w pralnictwie nabrała tempa. O wadze nadchodzących usprawnień może świadczyć choćby nazwa jednej z pierwszych pralek elektrycznych – Thor. Nazwa, nawiązująca do nordyckiego boga piorunów, niestety oddawała także największą wadę urządzenia, jakim był nieosłonięty silnik – przyczyna częstych zwarć i porażeń.

W 1934 roku pralka utrzymywała już stałą temperaturę wody, dozowała proszek i płukała. Era automatyzacji na dobre przyczyniła się do masowego zakupu urządzeń i wymusiła na producentach wprowadzanie innowacji, które miały przyciągnąć konsumenta.

Wraz z założeniem firmy Samsung Electronics, w 1969 roku rozpoczęły się prace producenta nad konstrukcją nowoczesnej pralki – wyposażonej w dwa bębny, do prania i suszenia. Urządzenie otrzymało nazwę Galaxy, dziś kojarzącą raczej ze smartfonami. Kolejny przełom dotyczył prania w wysokiej temperaturze. Firma wypuściła na rynek model umożliwiający higieniczne pranie w domowych warunkach. Kolejne lata przyniosły następne innowacje, zmieniające oblicze prania.

Małe rzeczy, wielkie efekty

To, co dziś decyduje o zakupie pralki, to nie jej podstawowe funkcje czy nawet klasa energetyczna, ale funkcje, które pozwalają nie tylko na wydajniejsze pranie, ale i przynoszą dodatkowe korzyści. Opatentowana 10 lat temu technologia EcoBubbleTM, pozwoliła na pranie w niższych temperaturach zachowując najwyższą jakość. Coraz bardziej świadomi konsumenci, chcąc znaleźć sprzęt idealnie odpowiadający ich potrzebom, uważniej przyglądają się dostępnym na rynku urządzeniom. M.in. dlatego przełomowym okazało się wprowadzenie w górnej części głównych drzwiczek pralki, dodatkowych drzwi, które pozwalają na dodanie kolejnej porcji detergentu lub środka do płukania tkanin. Umożliwiło to także dołożenie zapomnianych rzeczy w dowolnym momencie w trakcie cyklu. Funkcja AddWash, o której mowa, była kolejnym krokiem na ścieżce ewolucji pralek i ich codziennej użyteczności. Po niej miało przyjść skrócenie pełnego cyklu prania o połowę, przy zachowaniu tych samych parametrów.

Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie zmiana w dotychczas znanej konstrukcji bębna. W najstarszych modelach pralek były zamontowane dwa bębny – wewnętrzny zaopatrzony w żebra i zewnętrzny, podnoszący ubrania do góry i do dołu. Późniejsze pralki wirnikowe, takie jak popularna niegdyś Frania, wyposażane były w umieszczony na dnie nieruchomego naczynia wirnik, który powodował obracanie się prania w roztworze piorącym. Ustalony porządek zburzyła technologia QuickDriveTM, wyróżniająca pralki, gdzie jeden, duży bęben przenosi ubrania z góry na dół, a umieszczona z tyłu obracająca się niezależnie płyta powoduje ich ruch do tyłu i do przodu. Wykonanie pełnego cyklu prania w niecałe 40 minut zamiast 90, stało się dzięki temu możliwe.

Wynalezienie pralki to przełom, który na zawsze odmienił jedną z podstawowych domowych czynności. Kolejne rewolucyjne technologie pokazują, że oblicze prania jeszcze bardzo może się zmienić.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Must Read